Fascynacja litym drewnem rodzi się sama – z przesunięcia palcami po wilgotnej fakturze młodych gałęzi, z odurzającego zapachu miękiszu rozdętego życiodajnym sokiem. Z kontemplacji obezwładniającej delikatności dotyku, w bezwarunkowym poddaniu się twardości. Z ekspresji pierwotnej siły i czułości ciepła. Organiczny surowiec o zmysłowym i silnym charakterze pociąga, rozbudza i niezmiennie intryguje. 

Tak powstaje jednia z naturą wyrażona w bryle każdego pojedynczego mebla, który głaszcze nasze zmysły. Każdy jest spełnieniem, synonimem harmonii i pasji, którą dopełnia tkliwa troska o ekologię. Pierwsze przetarcie pnia na traku to moment nabrzmiały emocją. Emanujące stałością i nieporuszeniem żywe drzewo przechodzi metamorfozę w nowy byt, udzielając nam wglądu w przeszłość obrazem usłojenia. 

Organiczny surowiec, jakim jest lite drewno, postrzegamy niczym dar i najszlachetniejszy budulec, toteż w dbałości o zachowanie równowagi leśnego ekosystemu tworzymy wyłącznie w drewnie pochodzenia europejskiego z kontrolowanych wycinek. Drewno dające schronienie i ciepło nie bez kozery stanowi przedmiot szczególnej uwagi dla mieszkańców gór, odgrywając niepoślednią rolę w tradycyjnym góralskim rzemiośle. Jako pierwsze w dziejach ludzkości obrabiane przez człowieka tworzywo wciąż pozostaje surowcem, którego właściwościom nie dorówna żadna imitacja.